Gry

cza_gda

a ja czasem gram w guitar hero 3 Smile

myslalem czy se x boxa nie kupic

kubek

Słyszałem, że te nowe 360tki są strasznie awaryjne niestety, na szczęście mnie Xboxy ani trochę nie kręcą, jestem fanbojem Sony Very Happy

cza_gda

nie wiedzialem ze sa awaryjne , 1ke sobie kupie

kubek

Oj, ja siedzę na forum psxa, tam ludzie piszą, że im się często włącza czerwona dioda i wtedy koniec, niektórzy już po kilka razy mieli konsole na serwisie Smile

WujekMisiek

oo ja też jestem szczęśliwym posiadaczem PS3 od jakich 3 miesięcy:)
ostra zabawa teraz u mnie na topie UTEK3 !!! - no i oczywista NBA 2K8!!!

też słyszałem ze IKSY są mocno awaryjne!!

kubek

Ja też się szykuję do PS3, już miałem dwa razy Ps2, dwa razy psp i raz PS3 ale wszystkiego się pozbyłem, za jakieś pół roku zakupię pewnie trójeczkę znowu, żeby sprawdzić wreszcie to GTA, na które tak czekałem Smile

ćhy

yo godzik, rpgi góro! planescape był mocny, ale ktoś mi podpierdzielił - a miałem oryginał, fuck.

godzik

Ja swój sprzedałam z rok temu, tak jak resztę rpg'ów. W sumie trochę żałuję bo swojego czasu wydawałam masę kasy na gry. Kupowałam je gdy tylko wychodziły na rynek. Właśnie tego Tormenta mi najbardziej szkoda.

Czesiek

Właśnie Torment strasznie kozacki i wciągający! Niedawno chciałem do niego powrócić ale przy wyjściu z krematorium (sam początek) trzeba było włożyć 2 płytkę, która niestety jak się okazało nie działała Sad

dostałem Tormenta od mojego wujka (nie miśka Cool

) i to było takie fajne wydanie z plakatem, podkładką pod mysz itp itd

ćhy

troche mi nie pasował w tormencie brak wyposażenia - żadnej zbroi dla głównego bohatera i tylko kilka broni. ale fabuła gnioooooooootłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

godzik

Nom, fabuła była najmocniejszą strona gry. Zanim zaczęłam w nią grać przeczytałam książkę. Były pewne różnice pomiędzy fabułą gry a książki, ale obie były niesamowite.
Miałam wydanie Tormenta z koszulką, książką (chyba), plakatem, podkładką pod mysz. Chyba jeszcze coś było w zestawie. Zagrałabym w nią sobie raz jeszcze.
Już nie pamiętam jak można było wyposażyć Bezimiennego. W każdym razie zabić go nie można było. Chociaż kilka razy udało mi się zostać unicestwioną przez Panią Bólu. Gdy chciałam dokupić nowy ekwipunek zabijałam prostytutki i chyba z tym przesadziłam bo gdy chciałam przejść do innej części miasta pojawił się filmik jak Pani Bólu zabija Bezimiennego Very Happy

Czesiek

Ta, ja spotkałem ją tylko raz:) A teraz brat kupił jż tego kompa i zaraz będzie ostre granie :)Grał ktoś w Titan Quest'a? Takie diablo troche!

ćhy

pewnie zostane zlinczowany, ale nie podchodzą mi hack'n'slashe zbytnio. czasami lubie sobie ponapitalać, ale na dłuższą mete mnie to nuży, i nigdy nie zdzierżyłem diablo 2 do końca. titan questa bym chetnie zobaczył, ale watpie zeby mnie jakos ujarał wielce. rpgi lubie z fabułą.

godzik

Ja też nie przeszłam Diablo. Nudziła mnie ta gra straszliwie. Z rpgów jeszcze uwielbiam Fallout. Zwłaszcza pierwszą część. Druga nie była już tak ekscytująca, ale miała też swój klimat.

ćhy

Mi sie ciezko było wkrecic w fallouty dosc (moze dlatego ze pierwszy raz sie z nimi wreszcie zetknąłem tak z rok temu, wiec grafika troche przeszkadzała. człowiek sie wybredny robi). dla mni baldur był bogiem, przeszedłem z milion razy - tam było wszystko co dla mnie wazne w rpgach. i fabuła, i wyposażenie, klimat i ogolnie swietne wrazenia z rozrywki. to strasznie okrutne, ze nie mogłem po pewnym czasie juz na to patrzec, gdy chciałem przechodzic kolejny raz. icewindy tez łyknąłem, ale nieco mnie męczyły - tam za dużo było rąbaniny, a za mało wciagajacej fabuły, zas w BG tez rzeczy były w swietnych proporcjach.
A z nowszych to łyknąlem fable, jade empire, gothici (trójki nie przeszedłem, bo za słabego mam kompa. doszedłem niedaleko, i postanowiłem zaczekac na lepsza maszyne).
jednym z niewielu h'n's które lubiłem, to dungeon siege. ale juz np neverwinter nights mnie nie wciągnęło. o rany, temat rzeka.